en

Jak kupować dobre prezenty: Sześć świątecznych rad behawioralnych

15 gru   ·   Czas czytania: 6 minut

Artykuł w skrócie

  • Z punktu widzenia czystej użyteczności, jeśli chcesz komuś sprawdzić prawdziwą radość, najlepszym prezentem są pieniądze. 
  • Jeśli chcesz kupić komuś prezent, który da mu dużo szczęścia, kup jakieś doświadczenie, nie rzecz materialną.
  • Mamy tendencję do kupowania większej ilości i droższych prezentów niż życzą sobie tego obdarowywane przez nas osoby. Problem ten dotyczy szczególnie kobiet i jest konsekwencją m.in. efektu posiadania.
  • Pakuj wszystkie prezenty, gdyż niespakowany prezent nie jest prezentem, a spakowane prezenty oceniamy jako lepsze.
Jak kupować dobre prezenty: Sześć świątecznych rad behawioralnych
Święta za rogiem, więc pora na kolejną porcję behawioralnych rozkminek i rad, dotyczących tego, jak kupować prezenty. W zeszłym roku było o pułapkach myślenia, jakie czyhają na nas w sklepach podczas zakupów świątecznych oraz o tym, kiedy i dlaczego warto pakować prezenty. W tym roku mam dla Was kilka rad od ekonomistów behawioralnych i klasycznych, dotyczących tego, jak kupować prezenty, abyśmy wszyscy byli bardziej szczęśliwi i zadowoleni.

Rada #1: Jeśli zależy Ci na użyteczności, dawaj po prostu pieniądze

Ekonomiści klasyczni powiedzieliby nam, że najlepszym prezentem są pieniądze. I rzeczywiście, z punktu widzenia czystej użyteczności, pieniądze są najlepszym prezentem, ponieważ dają obdarowywanemu możliwość kupienia czegokolwiek, co naprawdę jest mu potrzebne lub co mu się podoba.

Jeśli nie jesteś zbyt sentymentalną osobą i kupujesz prezenty ze względu na ich wartość funkcjonalną, a nie symboliczną, włóż gotówkę w kopertkę i tyle. Masz wtedy gwarancję, że obdarowywany zrobi z Twoim prezentem to, co on uzna za najlepsze.

Rada #2: Kupuj mniej (szczególnie jeśli jesteś kobietą)

W gorączce świątecznych zakupów łatwo jest popaść w amok i kupić za dużo. Jak pokazują badania, problem kupowania zbyt dużej liczby prezentów dotyczy bardziej kobiet niż mężczyzn — kobiety bardziej lubią dawać prezenty i dają ich więcej, niż same otrzymują.

Kobiety też są bardziej zadowolone ze swoich pomysłów na prezenty. Skoro same się z nich tak cieszą, to po co przejmować się tym, że czasami kupujemy za dużo? Dlatego, że nieudane prezenty to miliardy dolarów zmarnowanych co roku pieniędzy. Jak pokazały analizy Joela Waldfogela, z $65 000 000 000, jakie wydają rocznie sami Amerykanie na prezenty gwiazdkowe, około $13 000 000 000 „idzie do kosza” — jest nieużywana lub ich wartość jest postrzegana na niższą, niż de facto kosztowały.

Winnym naszej obsesji prezentowej jest m.in. efekt posiadania (endowment effect). Efekt posiadania to tendencja do cenienia bardziej rzeczy, które posiadamy. Gdy kupujemy komuś prezent, to przez jakiś czas rzecz ta jest nasza — my ją wybraliśmy, my ją kupiliśmy i przez co najmniej kilka dni między zakupem a 24 grudnia, to my jesteśmy jego właścicielem. Konsekwencją takiego biegu rzeczy jest to, że my — obdarowywujący — padamy ofiarą efektu posiadania i wydaje nam się, że prezent ten jest dużo lepszy i bardziej wartościowy, niż jest w rzeczywistości (czyli zdaniem obdarowywanego).

Ciężka prawda może zatem jest taka, że powinniśmy się pogodzić z tym, że prezenty zazwyczaj podobają się bardziej nam niż osobom, które je dostają? A w związku z tym, lepszą strategią jest tzw. strategia satysfakcji a nie strategia maksymalizacji, czyli że lepiej jest kupić mały prezent, który jest po prostu OK (satysfakcjonujący) i który mają wartość symboliczną, niż wydawać całą pensję na super prezenty, które w praktyce nie są aż tak super, jak nam się wydaje.

Rada #3: Nie kupuj za więcej, niż masz

Drugim powodem, dla którego warto kupować mniej, jest nasz dobrostan. Wiele osób wydaje tyle na prezenty, że zaciąga długi na kartach kredytowych lub wydaje oszczędności. A długi i problemy finansowe są jednym z najbardziej stresujących i niszczących szczęście rzeczy, jakie możemy sobie w życiu zafundować. To kolejny powód, dla którego warto kupować mniej.

Rada #4: Dawaj doświadczenia zamiast rzeczy materialnych

Doświadczenia, nawet małe, takie jak wyjście na koncert, pójście do kina czy wspólne gotowanie z przyjaciółmi, przynoszą nam więcej szczęścia niż rzeczy materialne. Kupuj zatem doświadczenia, nie rzeczy materialne.

Jeśli zdecydujesz się sprezentować doświadczenie, najlepiej, aby było to coś, co osoba ta może zrobić razem z innymi oraz coś, na co musi trochę poczekać. Ekscytacja związana z oczekiwaniem podnosi wartość doświadczenia, ponieważ w takiej sytuacji obdarowywany czerpie radość nie tylko z samego doświadczenia, ale też z oczekiwania na nie i cieszenia się na myśl o nim z bliskimi.

Rada #5: Ładnie spakuj prezenty

Badania nad pakowaniem prezentów pokazują, że niespakowane prezenty świątecznie są postrzegane jako nie-prezenty. Obdarowywani interpretują otrzymanie niespakowanego prezentu jako sygnał, że Wasza relacja nie jest dla Ciebie ważna i że jesteś w nią mało zaangażowany. (Wyjątkiem są sytuacje, gdy obdarowywany lubi otrzymywać niespakowane prezenty, np. ze względu na zainteresowanie ochroną środowiska naturalnego.)


Ponadto spakowanie prezentu zwiększa poziom atrakcyjności otrzymanej rzeczy. Dzieje się tak dlatego, że opakowania wywołują w nas pozytywne emocje i są sygnałem, że czeka nas coś przyjemnego. To przekonanie i te pozytywne emocje zostają przełożone na sam prezent, który dostajemy, w efekcie czego bardziej się on nam podoba, niż gdybyśmy dostali go niespakowanego lub nabyli go w inny sposób.

Ponadto, pakowanie prezentów wprowadza samych obdarowywujących w świąteczny nastrój — bardziej nawet niż samo kupowanie prezentów, więc inwestując czas w ładne spakowanie prezentów, robisz i sobie dobrze.

Rada #6: Gdy naprawdę nie wiesz, co kupić...

Każdy z nas ma wśród przyjaciół i rodziny osoby, które „mają wszystko” lub „nic się im nie podoba”. Co wtedy? W takiej sytuacji dobry prezent będzie zależał od płci obdarowywanego. Psychologowie Russell Belk i Gregory Coon radzą, aby problematycznemu mężczyźnie kupić jakiś gadżet, a problematycznej kobiecie coś o wartości sentymentalnej... lub coś ekstrawaganckiego. To dlatego, że — jak wynika z ich badańkobiety wolą prezenty o wartości symbolicznej, a mężczyźni te, które mają wartość użytkową.

A jeśli nie masz jeszcze pomysłu na prezenty, może podaruj komuś trochę szczęścia i dobrego życia na Gwiazdkę?
Wybacz, ale musiałam. Ta strona korzysta z plików cookies w celach korzystania z narzędzi analitycznych, reklamowych i społecznościowych.
OK